Praca zakończona. Czekoladowy Anioł króluje w moim domu. Lubię na
niego patrzeć i wtedy mam naprawdę ochotę na czekoladę w każdym wydaniu.
Na gorącą, gęstą, pachnącą, z odrobiną chili albo cynamony. I na
nadziewaną, z truskawkami albo toffi. Jaką jeszcze... Hmmm... Może
gorzka, taka bardzo gorzka, 70%. Słodkie, czekoladowe pralinki.
Przychodzi
mi do głowy refleksja nad istotą czekolady. Czy chodzi w niej o słodycz
czy może ciepło i energię, którą ze sobą niesie? Uzależnienie od
czekolady ma w sobie posmak (?) uzależnienia od miłości. Zamiennik nie
bez przyczyny ustawicznie gdzieś w różnych aforyzmach podawany.
18 czerwca 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Długo malowałam smutne Anioły. Niektóre z nich cierpią niewyobrażalnie, są samotne, ich ciała rozdarte a skrzydła w strzępach. Długo zamykałam uszy na ich głos a serce na ich miłość. Doszłam do momentu, gdy mimo niepewnego głosu zdecydowałam się powiedzieć: jesteście ze mną a ja Was potrzebuję...
HARAHEL
Jest Aniołem Bogactwa Intelektualnego. Jego podopieczni to naukowcy, bibliotekarze, drukarze, pisarze, administratorzy i finansiści. Rozwija zmysł analizy i syntezy. Wprowadza śwadomość na wyższy poziom percepcji, wspomaga w porozumieniu w rodzinie i przyczynia się do rozwoju duchowego. Obdarza takimi cechami jak: siła woli, wytrwałość, poświęcenie w dążeniu do celu, idealizm, odwaga, błyskotliwa inteligencja. Pomaga w rozwiązywaniu problemów finansowych i znalezieniu swojego powołania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz