Ufff...
Sercowe szaleństwo minęło i zaczyna się szarość. Ale czy na
pewno? Może potrafimy tak dla wprawy co drugi dzień wysłąć komuś serce,
uśmiech, słowa miłości.
Kiedy ostatnio swoim bliskim powiedziałeś, że ją
(jego) kochasz? Kiedy powiedziałeś swojej Matce, Ojcu, Dziadkowi, Synowi, Córce... O żonie i mężu już nie wspomnę, bo to takie oczywiste...:) Ale wiecie, słowa mają magiczną moc. Sprawiają, że na tworzy człowieka pojawia się uśmiech a jego serce bije mocniej i naokoło rozbłyskują ciepłe promienie.
Słowa, dobre słowa...
Jakie słowa wysyłamy do swojego Anioła Stróża? Przeważnie prośby,
zwłaszcza, gdy przygniata nieznośna "lekkość życia"... Proszę, Aniele,
pomóż.... I tu całą lista. Tak jest dobrze, bo On czeka na Twoją prośbę
by móc ją spełnić.
Ale, raz na jakiś czas może powiedz mu, że go
Kochasz, tak wyjątkowo, tak... mocno. Choć go nie widzisz ale czujesz
jego obecność.
Raz na jakiś czas bez wyznaczonego dnia, gdzie serca
wirują w powietrzu czerwone i radosne, powiedz słowa miłości, a
poczujesz się wyjątkowo...
2 komentarze:
Ciekawe te Twoje Anioły. Trafiłam tutaj "chodząc" po blogach...Ja też kilka Aniołów w życiu "przygarnęłam" tworząc.
Jeśli masz ochotę, zajrzyj na mój blog - tam jest dziwne candy, a w nim można dojrzeć Anioły. Może Cię zainteresuje.
Pozdrawiam
No niestety napisałam nie z tego bloga! Napisałam ze szkolnego... Zaraz podam link do swojego osobistego
http://niebieskosciinne.blogspot.com/
Przepraszam za zamieszanie
Pozdrawiam
Prześlij komentarz